Skip to content
Menu
Diabelskie Wersety
  • Blog
  • Podcasty
    • Bezpieczne RPG
    • Droga, podcast o komputerowych RPG
    • RPGadka, najbardziej suchy podcast o RPG
  • O mnie
    • Wsparcie!
  • Kontakt
Diabelskie Wersety
Grupa nielegalnych konwnetowiczów. Pyrkon, by Odłamki Chaosu, IK@2019

Pyrkon znowu się nie popisał. Uczestnicy są wkurwieni — Piątkowy Felieton Diabła

Posted on 31/10/2025

Kiedy tylko Pyrkon musi ogłosić coś, co będzie dla ludzi niewygodne, zwalnia wszystkich odpowiedzialnych ludzi i daje zadanie do wykonania stażyście. Tak w dużym skrócie mogę podsumować ostatnie kilka dni rozmowy o największym targowisku popkultrury w Polsce. Nie użyję wobec nich słowa konwent fantastyki dość celowo — bo sami pozbywają się sporych części fantastyki z własnego terenu.

O co dokładnie chodzi? Ano o to, że wedle nowego regulaminu na konwent nie wejdziecie z replikami ASG i bronią białą, która nie jest wykonana z „bezpiecznych materiałów”. Nie wpuszczą was też w mundurach, które nie są ewidentnie fantastyczne lub dawne. No i najważniejsze, zakazano największego narzędzia szatana — nożyczek! Dlaczego?

Organizatorzy argumentują zmiany bezpieczeństwem uczestników i dbaniem o komfort. Sęk w tym, że widywałem dużo niekomfortowych sytuacji na Pyrkonie i organizatorzy nic z nimi nie zrobili. Być może byłem mało głośny, a być może po prostu uznałem, że przy takim tłumie nie da się kontrolować ludzi. Obecność na takiej imprezie to obowiązkowe wyjście ze strefy komfortu.

No dobrze, ale gdzie tak naprawdę leży problem? Przede wszystkim, w formie komunikatu, który był maksymalnie ogólnikowy i niczego nie wyjaśnił. Powiedziano górnolotnie o bezpieczeństwie i komforcie, nie dając do tego żadnych twardych danych. Niektórzy w komentarzach odnosili się do wojny za wschodnią granicą, czy do tego, że trwa wojna hybrydowa. Inni popłynęli w jeszcze większe opary absurdu.

Sam Pyrkon zasadniczo nic jednak nie wyjaśnił. Powiedziano, że tak będzie bezpieczniej i tyle. Nie zaoferowano nawet zwrotu biletów osobom, które zostały dotknięte tymi zmianami. Po prostu tak będzie od teraz, nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi. To nie jest dobrze zrobiona komunikacja. Stąd to wrażenie, że zadanie dano do wykonania stażyście, a nie komuś z latami doświadczenia w kontakcie ze społecznością. 

Trending
Raz organizatorem, na zawsze organizatorem – Piątkowy Felieton Diabła

Problemem jest też to, że bezmyślnie przekłada się zasady bezpieczeństwa z amerykańskich konwentów na polskie realia. Obawy o obecność prawdziwej broni na terenie imprezy w Polsce, to coś, co brzmi jak kiepski żart. Raz, że dobra ochrona by złapała gagatka przy wejściu, dwa, że naprawdę nie trzeba wejść na imprezę, by dokonać szkód. Kolejkon wokół Pyrkonu jest wystarczającym celem dla wszelkiego rodzaju zamachowców. Nie trzeba wchodzić na konwent.

To zasadniczo sprawia, że wszelkie przypowieści o niebezpieczeństwie są wyssane z palca – zarówno jeśli chodzi o repliki broni, jak i z umundurowanie. Bo wiecie, w Polsce zasadniczo wolno nosić mundury wycofane z użytku. Tak po prostu, mamy na to przyzwolenie prawne. Tym bardziej można nosić mundury fikcyjnych organizacji.

Jedyny punkt, który jest w miarę ok, to ten o symbolach prawnie zakazanych. Tylko jest jeden szkopuł. Jak prawo czegoś zabrania, to nie musisz tego w regulamin imprezy wpisywać. A polskie prawo już teraz mówi o tym, że nie wolno promować symboli nazistowskich czy stalinowskich — co ogólnie jest zresztą dość martwym przepisem.

Rzecz jednak w tym, że zrobienie cosplayu wcale nie oznacza promowanie takich ustrojów. Sprawa jest bardziej skomplikowana i wątpię, żeby ktokolwiek w organizacji Pyrkonu posiadał kompetencje do stawiania wyroków w takich sprawach. Decyzja w takich sprawach jest w rękach sądu, a nie w widzimisiach ochrony imprezy.

No właśnie, cudowna ochrona Pyrkonu to kolejny powód, który sprawia, że ludzie są zwyczajnie wkurwieni. Realizująca to zadanie firma Boxer przez lata zaskarbiła sobie nienawiść uczestników Pyrkonu, choćby tym, że z butelką wody na imprezę się nie wejdzie. Znaczy może się wejdzie, może nie. Z tą cudowną firmą ochroniarską doświadczenia mogą być bardzo różne. Jeśli to oni mają decydować o wejściu lub nie na imprezę, to wiecie, ja postoję.

Nielegalny pisarz zostawiający nielegalny podpis. Pyrkon, by Odłamki Chaosu, IK@2019

Militarne cosplaye to nie jedyna rzecz — inną jest zakaz przyniesienia nożyczek na konwent. Jak wszyscy wiemy, wszyscy przynoszą na imprezę je po to, żeby zrobić komuś krzywdę. Do zestawu dodajmy łańcuchy (nie określono jakiej grubości, ale na wszelki wypadek goci i metale muszą zostawić swoje w domu) czy  innych przedmiotów o „ostrych zakończeniach” (tzw pieszczoszki też).

Wiecie co? Zastanawiam się, kiedy Pyrkon nagle stał się imprezą masową o podwyższonym ryzyku. A nie, chwila, nie jest. Przez lata poznański gigant udaje, że pod ustawę podpadają u nich tylko koncerty plenerowe i wydarzenia na sali ziemi. Reszta Pyrkonu to nie impreza masowa, można się rozejść.

Wracamy więc do punktu A — nie chodzi o bezpieczeństwo, tylko o komfort. I żeby nie było, jestem za tworzeniem jak najbardziej inkluzywnej przestrzeni komfortowej dla wszystkich — ale tu według mnie przekroczono granice „rozsądku”, a popadnięto po prostu w paranoję. Paranoję, która nie ma oparcia w realnych danych.

To też nie tak, że Pyrkon słucha społeczności — bo ta dała wyraźnie do zrozumienia gdzie ma tę zmianę, a nic nie wskazuje na to, że ktoś się z tego raczkiem wycofa. Organizatorzy zresztą pracują nad nowym komunikatem. Teraz, kilka dni po ogłoszeniu nowego regulaminu. Będą kolejne dni kolejnego Pyrkongate — czyli w sumie nic się nie zmienia. 

Do teraz tak naprawdę nie wiem, o co chodziło organizatorom Pyrkonu z tymi zmianami. Ich bardzo ogólnikowe odpowiedzi na wszystkie pytania nie pomagają. Jestem prostym człowiekiem i oczekuję prostego wyjaśnienia. Oczekuję danych, które tę decyzje pomogą mi zrozumieć. Im dalej w las, Pyrkon tylko coraz bardziej się pogrąża.

Pyrkon od lat jest gigantem na glinianych nogach. Podczas pandemii cała impreza prawie się wyjebała na ten głupi ryj, co świadczy o bardzo lichych finansach całości. Co roku cena budżetu rośnie, ale nie widać większych nakładów na bezpieczeństwo. Tania i beznadziejna firma ochroniarska, wysługiwanie się pokojowym patrolem czy robienie wszystkiego, by imprezą masową nie być w całości. Wiecie, jak to brzmi? Jak Januszex.

Na koniec chciałem odpowiedzieć na najbardziej absurdalne argumenty przytaczane przez zwolenników tego rozwiązania, ale chyba odpuszczę. Jedna z teorii spiskowych, wysnuta przez byłego prezesa ZSFP, brzmi, że to MON kazał i zakazał o tym mówić. O takich oparach absurdu rozmawiamy. Ja jednak podziękuję.

Czy więc Pyrkon powinien wprowadzać takie zasady? No może i powinien, może nie. O wiele lepiej by to wyglądało, gdyby powody decyzji były opisane precyzyjnie. Pyrkon jednak z decyzji się nie wycofa, co pewnie nie odbije mu się czkawką. Jeszcze. Ale w przyszłych latach? O tym się przekonamy. Przewiduję, że po kilku równie rozsądnych decyzjach, skala imprezy będzie maleć. Może wtedy dyrekcja imprezy przypomni sobie, że robią tę imprezę dla uczestników.

4 thoughts on “Pyrkon znowu się nie popisał. Uczestnicy są wkurwieni — Piątkowy Felieton Diabła”

  1. Troll pisze:
    02/11/2025 o 13:45

    Mogę prosić o nazwisko autora/ów tego wpisu

    Odpowiedz
  2. Troll pisze:
    02/11/2025 o 13:48

    Poproszę o kontakt na prv

    Odpowiedz
  3. Tygrzyk pisze:
    02/11/2025 o 17:30

    Jeśli Pyrkon jest narażone na atak terrorystyczny, a ochrona nie posiada środków przeciwdronowych – to ktoś powołując się na wojnę hybrydową i wojnę na Ukrainie zapomniał o tym jak łatwo zrobić quadcoptera kamikaze. A to nie jedyny sposób zaatakowania lub przemycenia rzeczy niebezpiecznych na teren festiwalu. Więc jeśli jest realne zagrożenie, a Pyrkon sięga wyłącznie po półśrodki, to chyba organizatorzy powinni odwołać konwent.

    Bo jest tylko jeden argument by ograniczyć mundury i repliki broni palnej – rozpełzanie się konwentowiczow w szpeju i spluwami po mieście. Ale to wystarczy wydać instrukcje związane z tym ograniczeniem, natomiast nie ma to wpływu na konwentowiczów na terenie MTP.

    Dzięki że podjąłeś temat!

    Odpowiedz
  4. tmk pisze:
    03/11/2025 o 18:21

    Od bardzo dawna coś sensownego.
    tmk

    Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Sprawdź mój stream!

Twitch stream of DiabelskieWersety
DiabelskieWersety DiabelskieWersety
Offline 0

Ostatnie wpisy

  • Ten super zły fandom — Piątkowy Felieton Diabła
  • Pyrkon znowu się nie popisał. Uczestnicy są wkurwieni — Piątkowy Felieton Diabła
  • To Zawsze Była Fantastyka — Piątkowy Felieton Diabła
  • Śmierć Designera – Piątkowy Felieton Diabła
  • Dzieci trzeba chronić — Piątkowy Felieton Diabła
©2025 Diabelskie Wersety | WordPress Theme by Superb Themes